sobota, 3 września 2011

Podróż do granic sztuki


Nie istnieje życie bez snu, nie ma pracy godnej człowieka bez zaspokojenia namiętności erotycznych i potrzeb estetycznych. Nawet u podłoża tak prozaicznych zajęć jak osuszanie bagien i budowanie kanałów tkwią - taka jest właśnie prawda Goethego - miłość i poezja, twórcza wyobraźnia i myśl o innym, piękniejszym świecie. Faustowi potrzebna jest Helena, bowiem czyn domaga się ideału.
Ewa Kuryluk, Podróż do granic sztuki, WL, Kraków 1982, s. 22.



piątek, 2 września 2011

Sztukmistrz z Lublina / The Magician of Lublin

A co to jest rozwód? Świstek papieru. Wszystko, mój drogi, jest tylko papierkiem, nawet pieniądze. Mam na myśli wielkie pieniądze, nie drobne. Ci, którzy władają piórem, piszą. Mojżesz był mężczyzną. Dlatego napisał, że mężczyzna może mieć dziesięć żon, ale jeżeli kobieta spojrzy na innego mężczyznę, należy ją ukamienować. Gdyby kobieta trzymała pióro, napisałaby coś dokładnie odwrotnego. Rozumiesz mnie pan? Na ulicy Stawki mieszka pisarz, jeden z naszych, jeśli dostanie dziesięć rubli, to napisze dobry dokument rozwodowy, podpisany przez świadka, absolutnie legalny.
Isaac B. Singer, Sztukmistrz z Lublina, przeł. K. Szerer, GW, s. 96.

okładka wyd. Muza

czwartek, 1 września 2011

Na szczytach rozpaczy / Sur les cimes du désespoir

Biblijny mit o poznaniu jako o grzechu jest najgłębszym mitem ze wszystkich, jakie stworzyli ludzie. Bujne, pełne szczęście entuzjastów płynie stąd, że nie znają oni tragedii poznania. Czemuż nie mielibyśmy tego powiedzieć? - Prawdziwe poznanie to największy mrok.
Emil Cioran, Na szczytach rozpaczy, przeł. I. Kania, Oficyna Literacka, Kraków 1992, s. 117.

uwielbiam to wydanie, niestety mój egzemplarz jest skrajnie zużyty i nie sposób by mu było zrobić zdjęcie. Dlatego pozwoliłam sobie podebrać ze strony Antykwariatu Atticvs