piątek, 2 września 2011

Sztukmistrz z Lublina / The Magician of Lublin

A co to jest rozwód? Świstek papieru. Wszystko, mój drogi, jest tylko papierkiem, nawet pieniądze. Mam na myśli wielkie pieniądze, nie drobne. Ci, którzy władają piórem, piszą. Mojżesz był mężczyzną. Dlatego napisał, że mężczyzna może mieć dziesięć żon, ale jeżeli kobieta spojrzy na innego mężczyznę, należy ją ukamienować. Gdyby kobieta trzymała pióro, napisałaby coś dokładnie odwrotnego. Rozumiesz mnie pan? Na ulicy Stawki mieszka pisarz, jeden z naszych, jeśli dostanie dziesięć rubli, to napisze dobry dokument rozwodowy, podpisany przez świadka, absolutnie legalny.
Isaac B. Singer, Sztukmistrz z Lublina, przeł. K. Szerer, GW, s. 96.

okładka wyd. Muza

2 komentarze:

  1. Takiej ulicy Stawki już nie ma, wszystko eksplodowało w czasie wojny. Teraz jest nowe na starym manuskrypcie miasta, to miejsce wciąż żywe, ale inaczej. Przerzedzając tą ulicą, a działo się tak przez pięć lat, zawszę najmilszy był przystanek przed szkołą ekonomiczną. Tramwaj, przystający na środku jezdni, szybko zapełniał się roześmianymi dziewczętami. Tuż obok bryły szkoły, stał i stoi pomnik Umschlagplatz. Ta pamiątka po pomordowanych, ciekawie zaprojektowana, służy niektórym licealistką jako ustronne miejsce do wypalenia pośpiesznego papierosów i równie szybkich plotek. Nie widziałem tam żadnej całującej się pary, ale pewnie też tam bywają.

    A tak ten pomnik wygląda, też jest skrawek szkoły, jezdnia i tory tramwajowe (szkoda, że niewykonane latem lub wiosną, bardziej współgrałoby z moim wspomnieniem): http://x.garnek.pl/ga9499/0e81a093b5a3faa4308722a3/pomnik_umschlagplatz.jpg

    S.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy cytat wybralas :) i swoja droga swietny pomysl na blog!

    OdpowiedzUsuń

un blog se alimenta de tus comentarios. Haz uno! :)